O nas i nie tylko ;]

FanTazjA

Ale za to idzie ujechać Very Happy

Kitty. ;]

heh no racja! ale bądź raz poważny Exclamation

nie zaszkodzi nam jak se poczytamy to co pisze Martyna... Ona pisze (hhhmmmm jak to ująć?) dojrzale (?).....

Sonatka

troche tak UROSŁA emocjonalnie... zawsze taka była??
;-)

Bucior · Gość

SONIA!

Czy ty kierujesz na mnie jakieś PODEKRZENIA? Dotyczące... intelektu=]

Cieszę się że wam się podoba, mam pomysł na ciąg dalszy ale ciężko będzie go wprowadzić. Nie wszystko jeszcze jest dopracowane. Niedługo coś tu dodam. Może nawet

Kargulak

Bucior pisz ciąg dalszy! Już nie mogę się doczekać ;D

Bucior · Gość

Nie kłam kargul

Nawet nie przeczytałaś!

Kargulak

jak bym nie przeczytała to bym nie prosiła o ciąg dalszy xP

Bucior · Gość

Ty krętaczu! Nie przeczytałaś! Wcześniej też prosiłaś o ciąg dalszy chodź nawet na to nie spojrzałaś!

Ciągdalszy będzie niedługo.

Kargulak

jakie czasami z Ciebie tępe stworzenie Exclamation

Gdybym nie czytała, to bym Ci nie mówiła jak byłam u Ciebie i oglądałyśmy wilkołaki o tym zdjęciu z dziewczynąi wilkołakiem że by to pasowało do tej Maggy

Bucior · Gość

Uśmiechnąłem się zadowolony. Towarzystwo ojca nie było mi na rękę delikatnie mówiąc.
Przeciągnąłem się i wyciągnąłem z torby podręcznik do matematyki.
Tykanie zegara wypełniało mi uszy w tej nieznośnej ciszy. Wskazówki wskazywały że jest 10 po 21. Ziewnąłem znudzony i leniwie przewróciłem kartki książki.

Jutro miałem jechać na dwudniową wycieczkę z klasą. Przynajmniej nie będę musiał oglądać debilnej gęby Alexa. To był mój downowaty kumpel. Upierdliwy dzieciak który wybrał mnie za swojego idola! Debilny gówniarz…

Odrzuciłem książkę na bok. Wystarczy kucia z maty. I tak mi nic do głowy nie wchodzi. No trudno, najwyżej klasa zaśpiewa mi chórem „ Jedyneczka, jedyneczka błysk słoneczka w pochmurny dzień…”.
Nie widząc potrzeby założenia piżamy weszłem pod kołdrę. spojrzałem w sufit.
To dziwne że już ochłonąłem z tego zdarzenia. Tak szybko? Niby ciągle widzę ciało Maggy ale nie odczuwam co do tego żadnych emocji. Czyżbym był tak bezuczuciowy?
Ta myśl mnie zabolała. Nie myśl o tym. po co ci to? Zajmij się czymś innym! Nie myśl o sobie!
Przekręciłem się na bok. Mój wzrok padł na wiszący na ścianie krzyż. Nie byłem wierzący ale ojciec był i kazał mi mieć krzyż w pokoju. Po co? Nie wiem. To wszystko było bezsensu. Głupie zabobony!

Bóg, kto to jest? A niech sobie istnieje albo nie. Co mi to przeszkadza? Ale śmieszy mnie głupota ludzi zawierzających się jakiemuś krzyżykowi. To głupie.

Zamknąłem oczy.

Bardzo mi się chciało spać… baaardzo… za bardzo… naprawdę za bardzo… bardzo aż do przesady… strasznie bardzo…

- Tomy! Pośpiesz się bo ucieknie Ci autobus!
- Zdarzę. Daj mi spokój.
Szorowałem zęby przy lustrze.
- Tomy twój sąsiad już idzie!
- Tato! Z-d-ą-r-z-e!
Nabrałem wody w usta.
- Tomy jest za 10(min) 8 (godz.)!
-DOBRA!- ryknąłem zapominając o wielkiej ilości płynu w ustach. Efekt? Całe lustro ubabrane pastą.

Wybiegłem z łazienki podrodze potykając się o mój bagaż. Klnąc wstałem.
Założyłem katanę i podniosłem torbę z ziemi.
- Wychodzę! Na razie!- skierowałem się do drzwi
- Pa! Trzymaj się! – ojciec odprowadził mnie do furtki.

Ruszyłem przyśpieszonym krokiem pod przystanek autobusowy gdzie zbierała się moja klasa. Torba ważyła chyba o 100kg mniej niż ostatnim razem gdy pakował mnie mój kochany tatuś!

Na przystanku byli już John, Rassy i Wolter. Podeszłem do nich z swoim słynnym „SIEMISKA LUDZISKA”.
- Patrzcie! – roześmiała się Rossy- Tomy pierwszy raz w życiu się nie spóźnił! WOW!

Kargulak

świetna Martynko ale znalazłam jeden błąd :
wyciąga książkę z matmy

Bucior · Gość

Upsss już to zmieniam

Zamotałam się z leksza...

Marta

Nieszkodzi.

Fajna ta książka, bardzo mi się podoba!

Sonatka

„ Jedynaczka, jedynaczka błysk słoneczka w pochmurny dzień…”.

Dlaczego 'jedynaczka'? Mam wrażenie że powinno być: jedyneczka Twisted Evil

Bucior · Gość

Soniu to wina mojego Wodra. Wiesz ze czasami zmienia wyrazy. Dzięki z uwagę. Już zmieniam.

Marta

Kiedy dodasz dalszy ciąg Martyna?